Ziemia to trzecia planeta od Słońca w naszym Układzie Słonecznym i jak na razie jedyna, jaką znamy, na której istnieje życie. Co do wielkości jest piątą planetą w naszym układzie, jednak wśród planet skalistych jest na czele rankingu.
Ziemia uformowała się około 4,54 miliarda lat temu ze zlepiającej się ze sobą w wyniku kolizji materii krążącej wokół młodego Słońca. W ciągu kilkudziesięciu milionów lat ściągnęła na siebie większość materii ze swojego otoczenia. Na początku Ziemia była kulą płynnej lawy. Poprzez procesy zatapiania cięższych pierwiastków powstało niklowo-żelazne jądro, natomiast zewnętrzne warstwy stygły, tworząc skorupę ziemską, a w skutek aktywności wulkanicznej powstała atmosfera, składająca się wtedy głównie z dwutlenku węgla. Po około 100 milionach lat po uformowaniu, Ziemia uległa kolizji z protoplanetą wielkości Marsa, w skutek czego zdarta została atmosfera, a część skorupy ziemskiej została wybita w przestrzeń kosmiczną i poprzez oddziaływania grawitacyjne uformował się z niej Księżyc. Był to pierwszy okres w dziejach Ziemi zwany hadeikiem. Był to również czas intensywnych bombardowań naszej planety przez asteroidy i komety, które licznie występowały wówczas w przestrzeni Układu Słonecznego. To właśnie dzięki tzw. Wielkiemu Bombardowaniu, które trwało 300 milionów lat, na Ziemię została sprowadzona woda, która w dużych ilościach występowała w kometach rozbijających się o powierzchnię naszej planety. Jednocześnie wciąż trwająca aktywność wulkaniczna pozwoliła odbudować atmosferę, tym razem zawierającą parę wodną, dwutlenek węgla, azot i śladowe ilości innych gazów. Zakończenie okresu hadeiku datuje się na 3,8 miliarda lat temu, kiedy to zakończyło się Wielkie Bombardowanie poprzez oczyszczenie Układu Słonecznego z większości kosmicznego gruzu przez migrujące na swoje orbity planety gazowe.
Kolejny okres w dziejach Ziemi nazwany został archaikiem. Nasza planeta była już wówczas zimniejsza i niemal w całości pokryta oceanami z nielicznymi wyspami zwanymi kratonami. Poprzez kolejne miliony lat migracje kratonów, jak i aktywność wulkaniczną zaczęły budować się kontynenty, jednocześnie dzięki procesom zachodzącym w jądrze planety około 3,5 miliarda lat temu powstało pole magnetyczne, które chroni nas przed zbyt intensywnym oddziaływaniem wiatru słonecznego. Naładowane cząstki wiatru słonecznego są bowiem w stanie zerwać z planety jej atmosferę, a bez niej nie byłoby możliwości powstania największego cudu Wszechświata: ŻYCIA.
Nie wiadomo dokładnie kiedy ani w jaki sposób pojawiło się życie na Ziemi, są jednak dowody, że istniało ono na naszej planecie już 3,5 miliarda lat temu. Oczywiście na początku były to tylko bakterie, bardziej złożone organizmy pojawiły się na Ziemi znacznie później. Wracając do powstania życia, obecnie rozważa się dwie hipotezy. Pierwsza zakłada, że życie pojawiło się samoistnie, poprzez stopniowe przekształcanie się związków organicznych w organizmy zdolne do reprodukcji. Zgodnie z tą hipotezą w gorących oceanach młodej Ziemi istniały warunki do tego typu rozwoju, dzięki czemu mogły powstać cząsteczki organiczne takie jak aminokwasy, te zaś mogły łączyć się w cząsteczki zwane replikatorami, które mogły produkować kopie samych siebie. W dzisiejszych organizmach rolę replikatora spełnia kwas deoksyrybonukleinowy, czyli DNA. Według drugiej hipotezy życie nie pojawiło się samoistnie, tylko istniało w kosmosie już wcześniej, a zostało przyniesione podczas Wielkiego Bombardowania wraz z wodą przez komety czy meteory. Jest to możliwe, gdyż niektóre bakterie są w stanie przetrwać w przestrzeni kosmicznej. Niektórzy nawet twierdzą, na podstawie znajdowanych meteorytów, że życie na Ziemi zostało „przetransportowane” z Marsa, a to oznaczałoby, że w rzeczywistości jesteśmy nie Ziemianami, tylko Marsjanami. Obie hipotezy są równie prawdopodobne, zatem rozstrzygnięcia, która jest prawidłowa, być może nigdy jednoznacznie nie uda się uzyskać. Bez względu na to, która hipoteza jest słuszna, życie na naszej planecie istnieje i jak dotąd nie znaleźliśmy żadnego jego śladu w innym miejscu naszego Układu Słonecznego.
Około 2,4 miliarda lat temu życie na Ziemi było już rozpowszechnione, jednak wyłącznie w oceanach. Co prawda nadal były to tylko prymitywne mikroorganizmy, ale w takiej ilości, że były w stanie zmienić atmosferę naszej planety, zmieniając w procesie fotosyntezy dwutlenek węgla w tlen, co pozwoliło na powstanie w górnych warstwach atmosfery ozonu, chroniącego powierzchnię planety przed szkodliwym promieniowaniem ultrafioletowym Słońca. Dzięki tej ochronie i zwiększającej się ilości tlenu w atmosferze, życie mogło się przenieść się również na powierzchnię planety. Przez niemal 2 miliardy lat życie rozwijało się w niewielkim stopniu, tworząc jedynie proste organizmy wielokomórkowe. Dopiero 600 milionów lat temu pojawiły się pierwsze bezkręgowce, natomiast kręgowce – 80 milionów last później, a 450 milionów lat temu na Ziemi pojawiły się rośliny. Pierwsze ssaki naczelne, a więc nasi praprzodkowie, pojawiły się około 50 milionów lat temu, natomiast ssaki z rodziny człowiekowatych – 2,5 miliona lat temu.
Historia Ziemi jest więc nam znana dość dobrze, aczkolwiek jest jeszcze wiele zagadnień, które nas nurtują i pchają do dalszego rozwoju. W końcu w naturze człowieka leży od zawsze chęć poznawania nowych, nieznanych zjawisk i rzeczy, dzięki czemu możemy poznawać nie tylko otaczający nas świat, ale też to, co jest nad nami…
Interesujące… Czekam na więcej 🙂